Przedświąteczna gorączka

Dziś Wigilia. Długo na nią czekaliśmy. Wiktor czekał. Wczoraj w przedszkolu dzieci też miały wspólny wigilijny obiad. Wiki strasznie to prze...

Dziś Wigilia. Długo na nią czekaliśmy. Wiktor czekał. Wczoraj w przedszkolu dzieci też miały wspólny wigilijny obiad. Wiki strasznie to przeżywał, mamy nadzieję, że rodzinne święta będą dla Niego równie ważne:) A my jak co roku obiecaliśmy sobie, że wszystko załatwimy wcześniej, żeby nie biegać po sklepach w tej przedświątecznej gorączce. No cóż...Nie udało się ;) Jak co roku wszystko zostawiliśmy na ostatnią chwilę. U nas w mieście przez 5 dni był jarmark świąteczny, na który Wiktor obowiązkowo musiał nas zabrać, a później pomagał jak tylko potrafił w zakupach.

A w ten szczególny czas życzymy wszystkim zdrowych, radosnych i przede wszystkim rodzinnych świąt! Do "zobaczenia" w święta ;)