Im jesteśmy starsi, tym  zima staje się bardziej irytująca.  Kiedy ma być to jej nie ma  - ot choćb...

Mroźny Sopot

By | 20:52 Leave a Comment
Im jesteśmy starsi, tym  zima staje się bardziej irytująca.  Kiedy ma być to jej nie ma  - ot choćby na Boże Narodzenie - kiedy biel śniegu mogła by dopełnić bajkowość klimatu świątecznego.  Jeżeli dodamy do tego „niezdecydowanie” zimy w kwestii temperatury  i jej wahania, które owocują przemoczonymi butami to styczniowe motto  zawsze brzmi jednakowo  „ Byle do wiosny”.
Tym razem było inaczej. Zima wprawdzie „spóźniła” się na Święta, ale  znaczne opady śniegu i utrzymująca się minusowa temperatura   okazały się nie takie straszne  - zwłaszcza dlatego , że ten czas przypadał na okres naszego nieoczekiwanego urlopu.
Kiedy wszyscy pędzą w dolną część Polski, my postanowiliśmy spędzić  wolne chwile nad naszym morzem.  Trzeba przyznać, iż w dzień przyjazdu  Sopot przywitał nas potężną zamiecią śnieżną,  wielkim sztormem  i temperaturami grubo pod kreską, ale  to pogodowe zamieszanie zostawiło na plaży piękne widoki, do których obejrzenia zapraszamy poniżej.
 














 
 
Starszy post Strona główna

0 komentarze: